Łobodziński: „My jesteśmy autorami”. Dlaczego tak ważne jest kto tłumaczy? [PODCAST]

Dziennikarz, muzyk, a jednak przede wszystkim tłumacz rozmawia z nami o trudnym wyborze, który staje przed każdym, kogo pochłonie pasja tłumaczenia. Trzeba dokonać bardzo trudnego wyboru drogi: albo brać się tylko za teksty, które się lubi (co z pewnością nie pozwoli się utrzymać), albo zagryźć zęby i z pracować nawet z materiałem, który nas odrzuca.

\"\"

Oczywiście nie zawsze są to sytuacje ekstremalne. Jednak tłumacze stają często przed podobnym dylematem co wielu artystów: sztuka czy chałtura? Niezależność artystyczna czy finansowa?

To nigdy nie jest łatwe. Filip Łobodziński, którego przekłady pisarzy takich jak  Mario Vargas Llosa, Arturo Pérez-Reverte czy autorów tekstów piosenek (Bob Dylan, Patti Smith, Lluis Llach) zdobyły szerokie uznanie, zdecydował się kiedyś na tłumaczenie zgodne z sercem. Owszem, musi godzić pasję z inną pracą zarobkową. Z drugiej strony może skupić się na przekładach, które sprawiają mu radość.

Wystarczy posłuchać jego opowieści o przekładaniu poezji katalońskiej czy tekstów Boba Dylana. Co jeszcze chciałby przetłumaczyć? Czego życzy tłumaczom i co im radzi? Co to znaczy, że tłumacze są także autorami?

Posłuchajcie drugiej części naszej rozmowy w ramach podcastu „PRZEtłumacze”.

\"\"

Więcej odcinków

Podziel się z innymi!

small_c_popup.png

Zadaj nam dowolne pytanie – nasz konsultant skontaktuje się z Tobą szybciej niż możesz się tego spodziewać.

Szybki kontakt