Dlaczego tak bardzo brakuje nam tłumaczy języków Europy Wschodniej? Czy rosyjskiego i ukraińskiego łatwo się nauczyć, a może czyhają tu na nas pułapki językowe? Jak na co dzień wygląda życie w rodzinie trójjęzycznej? Czy możliwe jest, aby w języku było aż 48 przypadków?
Na te i na wiele innych pytań odpowiada gość dzisiejszego odcinka, Robert Sknadaj – Project Manager w Diuna Language Services, tłumacz, a także znawca języków Europy Wschodniej, wychowany w rodzinie trójjęzycznej.
Posłuchajcie odcinka!
Angielski, niemiecki, hiszpański, francuski – w takich językach specjalizuje się wielu, ale co z językami Europy Wschodniej? Okazuje się, że znacznie trudniej znaleźć tu ekspertów!
Istnieje luka na tym rynku, niełatwo jest bowiem znaleźć dobrego specjalistę, szczególnie tłumaczącego z tych języków na język polski. Wbrew pozorom wiele różni języki: polski, rosyjski, ukraiński.
Język, opisując świat, mówi nam też wiele o jego użytkownikach. Nasz rozmówca zachęca nas do ciekawego eksperymentu, który pozwoli nam samodzielnie odkryć, że w różnych językach odmiennie postrzega się rzeczywistość – na przykładzie świata mody. Przeprowadzi nas po bezkresach Wschodu, opowiadając przy tym o zaskakujących językach – jeden z nich ma aż 48 przypadków! Czy potraficie to sobie wyobrazić?
Dowiemy się o tajemnicach języka jukagirskiego, a także o tym, ile języków oficjalnych jest w Dagestanie. Usłyszymy też o tym jak to jest wychowywać się w rodzinie trójjęzycznej.
Przyjmijcie zaproszenie do fascynującej, pełnej anegdot wycieczki na wschód i posłuchajcie całości!