Sztuczne języki – w jakim celu powstają?
Na całym świecie istnieje około siedem tysięcy języków. Choć ich liczba maleje i do końca wieku ma się zmniejszyć o połowę, nie zmienia to faktu, że ludzie z różnych krajów wciąż nie będą potrafili się ze sobą porozumieć bez słowników, Internetu czy korzystania z biura tłumaczeń. Wychodząc naprzeciw problemowi, zaczęły powstawać sztuczne języki, które w swoim zamiarze miałyby ułatwić i ujednolicić komunikację międzynarodową.
Esperanto
Najbardziej znanym sztucznym językiem jest opracowany przez Ludwika Łazarza Zamenhofa Esperanto. Język ten, którego pierwszy podręcznik wydano w 1887 roku, stworzony został na podstawie języków europejskich – głównie romańskich, choć zaczerpnięto wyrazy również z języków germańskich.
Esperanto miał być łatwy do nauczenia, posiada więc całkowicie regularną gramatykę oraz pozwala na tworzenie dużej ilości nowych słów poprzez łączenie rdzeni leksykalnych i około czterdziestu afiksów.
Obecnie język ten pozostał narzędziem komunikacyjnym jedynie w gronie pasjonatów. Sympatyczny i prosty, jednak niemający wpływu na główne nurty międzynarodowej komunikacji językowej, utracił rolę potencjalnej lingua franca.
Interlingua, czyli „międzyjęzyk”
Interlingua, z łaciny oznaczająca dosłownie „międzyjęzyk“, powstała w 1951 roku. Jest owocem 27-letniej pracy międzynarodowego zespołu lingwistów. Przez kolejne dwa dziesięciolecia język ten odnosił sukcesy jako język streszczeń w publikacjach i konferencjach naukowych, głównie w środowisku medycznym.
Interlingua bazuje na językach kontrolnych: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańsko-portugalskim (potraktowanym jako jeden), niemieckim i rosyjskim. Z tych sześciu języków zostały wyekstrahowane słowa wspólne, czyli te, które występują jednocześnie w takiej samej lub bardzo podobnej postaci w każdym z powyższych języków. Dobrano również prostą, najbardziej zbliżoną im gramatykę, a staranna analiza słownictwa i słowotwórstwa pozwoliła na zachowanie bogactwa języków klasycznych, które leżą u podstaw współczesnych języków zachodnich.
Język pomocniczy dziedzictwem kulturowym
Warto też wspomnieć o roli kulturotwórczej interlinguy. Studiując bowiem jej strukturę, możemy odkryć niezliczoną ilość powiązań i cech wspólnych językowo-kulturowych dla państw Europy. Twórcy tego języka pomocniczego zrezygnowali z upraszczania charakterystycznych zjawisk językowych. Zachowali najwierniejszą ich formę, co świetnie obrazuje europejskie korzenie cywilizacyjne i kulturowe.
Interlingua dla Polaka
Dla nas, Polaków, Interlingua jest przede wszystkim dobrym i wygodnym sposobem na poszerzenie zasobu słownictwa oraz ciekawym źródłem poznania paneuropejskich korzeni polszczyzny – rzeczy istotne dla wszystkich osób ceniących swój język ojczysty i ciekawych jego pochodzenia.
Interlingua stanowi też dobrą podstawę do dalszej nauki języków obcych. Przy jej pomocy z łatwością zrozumiemy tajniki gramatyczne i zapamiętamy słowa wspólnego pochodzenia. Język ten będzie też bardzo pomocny przy tłumaczeniach technicznych, ponieważ słownictwo naukowe w ogromnej mierze czerpie z języków klasycznych.
Ponadto Interlingua może stanowić nieocenioną pomoc w podróży, ponieważ osoby posługujące się na co dzień językami romańskimi zrozumieją ten język bez większego wysiłku. Znając Interlinguę, jesteśmy w stanie porozumieć się z większością mieszkańców Europy, Ameryki Północnej i Południowej, Australii a nawet części Afryki.