Wyobraź sobie, że kłócisz się z partnerem lub partnerką w obcym języku. Zupełnie inna bajka? A wyznanie miłości – czy w każdym języku towarzyszą mu te same emocje? Oto rozmowa z prof. Agnieszką Stępkowską, socjolingwistką z Uniwersytetu Szczecińskiego, która od lat bada wielojęzyczność i komunikację międzykulturową. Nasza rozmówczyni jest tłumaczką przysięgłą, a w przeszłości pracowała jako tłumaczka konsekutywna i symultaniczna. Posłuchajcie opowieści o fascynującej dynamice językowej w związkach mieszanych.
Okazuje się, że język w relacji to nie tylko narzędzie porozumiewania się – to także pole negocjacji, władzy i intymności. Kto wybiera język komunikacji w parze? Co się dzieje, gdy jeden partner czuje przewagę jako native speaker, a drugi musi ciągle tłumaczyć swoje myśli? Czy w różnych językach wyrażamy emocje inaczej? Czy można „być sobą” mówiąc w języku, który nie jest naszym pierwszym? To pytania, które dotyczą nie tylko par międzynarodowych, ale wszystkich, którzy żyją w wielojęzycznym świecie.
Ale najciekawszy wniosek z naszej rozmowy to paradoks komunikacji w języku obcym. Kiedy mówimy w języku, który nie jest naszym rodzimym, jesteśmy bardziej ostrożni, precyzyjni, świadomi tego, co mówimy. Mniej impulsywni, bardziej namyśleni. Czy to oznacza, że pary dwujęzyczne mogą komunikować się… lepiej niż te jednojęzyczne?
- Czy język może być narzędziem władzy w związku – i jak to wpływa na dynamikę relacji?
- Czy przełączając język z partnerem, zmieniamy też swoją osobowość?
- Czy komunikacja w języku obcym rzeczywiście może być lepsza niż w rodzimym – i dlaczego?
Posłuchajcie!

#lifestyle #społeczeństwo #nauka
