W najnowszym odcinku naszego podcastu rozmawiamy z Marią Organ – dziennikarką i nauczycielką pisania. Maria uczy pisać „z brzucha” – szczerze, dziko, po swojemu. Kluczem do takiego pisania jest jednak uważność – nie ta modna i wystudiowana, ale ta surowa, cielesna, wynikająca z ciekawości i gotowości do patrzenia naprawdę. Bo żeby coś napisać, najpierw trzeba zobaczyć – nie tylko oczami, ale też emocjami, pamięcią i wyobraźnią.
Jak uczyć się obserwacji w świecie pełnym szumu i pośpiechu? Mówimy o znajdowaniu języka, który brzmi jak nasz własny, o wewnętrznym krytyku, który często blokuje słowa, zanim jeszcze trafią na papier, i o odwadze potrzebnej, by wypuścić tekst na wolność. Maria dzieli się też doświadczeniem prowadzenia nieco dzikiej, ale bardzo osobistej szkoły pisania.
Pisanie – nawet jeśli nikt tego nie przeczyta – potrafi być jednym z najzdrowszych sposobów przetwarzania emocji i porządkowania myśli. To przestrzeń, w której można mówić własnym językiem, bez filtrów i oczekiwań. Maria przekonuje, że każdy powinien spróbować pisać, choćby tylko dla siebie – bo słowa mają moc rozjaśniania wewnętrznego chaosu i budowania głębszego kontaktu z samym sobą.
- Co to znaczy pisać „z brzucha” – czy łatwo się tego nauczyć?
- Czy warto chodzić na bezcelowe spacery?
- Co zrobić, by oszukać wewnętrznego krytyka?
Posłuchajcie!

#literatura #językpolski #dziennikarstwo