W tym odcinku zaprosimy Was na Podlasie. Naszym gościem jest Mirosław Miniszewski, filozof, pisarz, bloger i podkaster. Dla ciszy i spokoju przygranicznej wsi porzucił gwar miasta. Niezobowiązujące historie osadzone w ekscentrycznym uniwersum, które publikował na blogu niespodziewanie ewoluowały w książkę, która przyniosła autorowi popularność. Pewnego dnia za oknem naszego rozmówcy pojawili się nowi bohaterowie, którzy przynieśli gwałtowny zwrot akcji.
Ta rozmowa ma dwa niby-rozdziały. W pierwszym skupiamy się na podlaskiej wsi, życiu na uboczu, kulturze regionu i literackiej twórczości naszego rozmówcy. „Opowieści ze wsi obok” to zbiór historii osadzonych w uniwersum zupełnie zwyczajnym, wiarygodnym i autentycznym. Czy jest tu miejsce na zdarzenia niemożliwe, magiczne? Zdecydowanie tak. To także satysfakcjonujący językowo rollercoaster. Autor lubi bawić się rzemiosłem i płatać językowe figle. Nie stroni tez od wulgaryzmów.
W naszej rozmowie ich nie ma, jest za to wiele gorzkich słów. W drugiej części przechodzimy do zdarzeń roku 2021, których aktywnym uczestnikiem był nasz gość. Kryzys na białoruskiej granicy odsłonił wiele mrocznych prawd o naszej polskiej rzeczywistości. Mirosław Miniszewski poinformował świat o zdarzeniach w Usnarzu Górnym. W pomoc migrantom zaangażował wszystkie środki i siły. Czy to nie ironia losu, że autor doktoratu pt. „Architektura zła. Wyjątkowość Holokaustu jako problem filozoficzny” został wywołany przez los na świadka kryzysu migracyjnego na polskiej granicy?
https://miroslawminiszewski.pl
- Czy Wieś Obok istnieje naprawdę?
- Dlaczego na Podlasiu mówi się literacką polszczyzną?
- Czy Straż Graniczna zna się na kolorach?
- Dlaczego nie uczymy się na błędach?
Posłuchajcie!
#spoleczenstwo #jezykpolski #polityka #literatura